Ceny rzepaku są już najwyższe i rolnikowi bardziej opłaca się go teraz sprzedać - ekspert
Ceny rzepaku są już najwyższe i rolnikowi bardziej opłaca się go teraz sprzedać. Tę opinię wyraził handlowiec firmy „Almeida” Dmytro Suh w specjalnym projekcie „Ciągły sezon zbożowy – z jakimi trendami cenowymi Ukraina wchodzi w rok 2024/25 MR” na Elevatorist.com .
„Nie wszystko od nas zależy, jest też rynek europejski, który zbierze się nieco później. Europejskie zakłady przetwórcze w dalszym ciągu bardziej skupiają się na własnych zbiorach. Mają ustaloną praktykę, gdy przez pewien czas pracują na rzepaku z importu, np. na Ukrainie. Następnie ostro tną importowane surowce, aby zapewnić akceptację i przetworzenie własnego rzepaku” – powiedział Dmytro Suh.
Według niego może się wtedy zdarzyć, że na jakiś czas wolumen ukraińskich przesyłek gwałtownie spadnie. Dodatkowo w tym czasie mogą pojawić się nowe czynniki, które będą wywierać presję na rynek.
„Gdybym był rolnikiem, sprzedawałbym teraz. Niemniej jednak każdy producent rozumie swoją marżę, punkt kosztowy, a obecnie wykracza on daleko poza ten punkt. Nie lubię na przykład grać na loterii. Uważam, że lepiej mieć sikorę w ręku niż żuraw na niebie, a w tym przypadku ta sikorka jest już większa od żurawia” – argumentował swoje zdanie Dmytro Suh.