Grzybobójcza ochrona kukurydzy metodą bezorkową – porady ekspertów

W FG „Nadia” z obwodu połtawskiego zrezygnowano z orki, gdy nie było to jeszcze głównym nurtem. Już w 2010 roku Oleksandr Petrenko przeszedł z klasycznej technologii uprawy na technologię bezorkową.

 

Mówi o tym projekt specjalny „Gospodarka antykryzysowa: Kukurydza na noutilu — cechy zabiegów profilaktycznych” na Kurkul.com.

 

Zdaniem rolnika, dzięki tej technologii można pracować mniej, ale zyskać więcej. Kukurydzę zbiera się tam średnio z plonem 7-8 t/ha, nawet w czasie suszy plony nie spadają.

 

Jeśli chodzi o specyfikę technologii, kampania siewna rozpoczyna się później. Jeśli w tym roku rolnicy aktywnie siali już pod koniec marca, to w FG „Nadia” wiosenny siew kukurydzy rozpoczęliśmy już na początku maja.

 

„Nie walczymy o wilgoć, jak inne gospodarstwa. Dzięki ściółce nasza gleba jest wilgotna, więc czekamy, aż ziemia dobrze się rozgrzeje” – dodał Oleksandr Petrenko.

 

Wysiewa się hybrydy o różnych wartościach FAO od 260 do 390. Wysokie wartości FAO zapewniają lepszą odporność roślin na warunki zimowe.

 

„Nasza kukurydza zimuje na polu już 3 sezony. Jesienią cena zboża jest bardzo niska, a ceny za suszenie – wręcz przeciwnie – wysokie. Jesienią kukurydza miała wilgotność 22-24%, suszenie kosztowało 150 hrywien za tonę i okazało się, że za samo suszenie trzeba było zapłacić 1500 hrywien/t. I zbierasz go na wiosnę - jest już suchy. Wilgotność podłoża wynosi 13-14%, cena zboża jest wyższa i nie trzeba płacić za przechowywanie. Dlatego w ostatnich sezonach kukurydzę zbieramy wiosną” – powiedział rolnik.

 

Tymczasem kierownik rozwoju technologii we wschodnim regionie spółki LNZ Group Witalij Brashovan zauważył, że obciążenie chorobami występuje w przypadku późnych terminów siewu.

 

Pod resztkami roślin na polu mogą pozostać bakterie Fusarium lub mączniaka prawdziwego. W technologii klasycznej patogeny są zaorane, a mikroorganizmy znajdujące się w glebie je niszczą. W przypadku braku orki choroby te pozostają na powierzchni, dlatego przedstawiciel firmy zaleca wysokiej jakości zabezpieczenie grzybobójcze.

 

Jak dodał ekspert, w ofercie firmy LNZ, wśród środków profilaktycznych do ochrony kukurydzy można zastosować środek grzybobójczy Split (difenokonazol 250 g/l), Stark (azoksystrobina 250 g/l) lub dwu- składnik Split Duo (difenokonazol, 125 g/l, azoksystrobina 125 g/l)

 

„W profilaktyce wystarczy jeden produkt. Ale kiedy choroba się rozprzestrzeniła, potrzebne są mieszaniny dwuskładnikowe. Dlatego w tej chwili jedynie właściwy monitoring pozwoli na racjonalne wykorzystanie środków na środki grzybobójcze” – podsumował Witalij Braszovan.