Przetwórstwo słonecznika na Ukrainie może zostać wstrzymane w związku z atakami Rosji

Ukraińskie fabryki produkujące olej słonecznikowy mogą przerwać pracę w przypadku dalszego ostrzału rosyjskich obiektów energetycznych. Wiosenne ataki na infrastrukturę już doprowadziły do ​​krytycznego stanu systemu energetycznego Ukrainy.

Opinię tę wyrazili analitycy spółdzielni „PUSK”.

„W kwietniu Ukraina wyeksportowała 46 tys. ton słonecznika, a głównymi odbiorcami były Rumunia i Bułgaria. Na Ukrainie zostało już bardzo mało słoneczników, a w maju-czerwcu może zabraknąć tego nasion oleistych. Nie może to jednak spowodować wzrostu cen, gdyż na światowych rynkach spadają ceny olejów roślinnych: zarówno sojowego, jak i palmowego” – twierdzą analitycy.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na rynek są rosyjskie ataki na energetykę. Większość zakładów przetwórczych działa na zasadzie energii elektrycznej. Prawie wszyscy przetwórcy mają generatory na olej napędowy, ale przejście na nie jest niepraktyczne ze względu na rosnące koszty produkcji.

„Jeśli rosyjski ostrzał obiektów energetycznych będzie kontynuowany, niektóre elektrownie mogą zostać zatrzymane z powodu braku prądu. W krytycznej sytuacji to państwo będzie dostarczało prąd społeczeństwu, a nie przedsiębiorstwom” – zauważył dział analityczny PUSK.

Według prognoz analityków, przeważająca liczba czynników przyczyni się do obniżenia cen na rynku olejów słonecznikowych i roślinnych.

„Obecnie marża brutto w przetwórstwie generuje albo zerowy, albo bardzo mały zysk: około 10-15 dolarów za tonę. Oczywiście czynników na rynku przemawiających za dalszym obniżaniem cen słonecznika jest więcej. Szczyt cen roślin oleistych minął w styczniu, jeśli uwzględnimy kurs walutowy. Granica, do której mogą spaść konwencjonalne ceny słonecznika, to 15,3-15,5 tys. UAH/t, choć w tym tygodniu fabryki nadal oferują ceny na poziomie 16,6 tys. UAH/t” – prognozują analitycy.

Notabene, w zeszłym tygodniu ukraińskie ceny słonecznika umocniły się o 10-20 dolarów, cena osiągnęła 340-360 dolarów/t.