W ciągu ostatnich 2-3 lat jakość soi uległa pogorszeniu – przetwórcy soi
2024-06-27 17:15
W ciągu ostatnich 2-3 lat jakość nasion soi uległa pogorszeniu. Wiele zepsutych ziaren trafia do przetworzenia.
Poinformował o tym w rozmowie z Latifundist.com dyrektor Falcon Agro Group Pawło Żowtoniżko.
"Co to znaczy? Soję albo zbiera się z pól przedwcześnie, a potem próbuje się ją jakoś uratować, coś z nią zrobić, albo do soi na etapie wegetacji dorzuca się inne zboża. A najważniejszym problemem, z jakim obecnie się mierzymy, jest to, że w magazynach producentów towarowych znajduje się mnóstwo nasion soi, które już ściemniały w środku. My, przetwórcy, nazywamy taką soję zepsutą” – wyjaśnił rolnik.
Według niego fasola ciemnieje z powodu niewłaściwego przechowywania.
„Agroproducenci albo suszyli ją za późno, albo liczyli, że trochę dłużej poleżeć i będzie można ją sprzedać. Teraz takiej soi jest po prostu mnóstwo na rynku. Do przetwarzania takiej soi podchodzimy dość ostrożnie. Ponieważ wydaje się, że zawiera białko, ale jakość tego białka jest bardzo słaba. A to wpływa na jakość gotowego produktu w przyszłości” – stwierdził przetwórca.
Zaznaczył, że przed Wielką Wojną rynek ten rozwinął się masowo. Rolnicy zapoznali się z nowymi technologiami, nauczyli się prawidłowo przechowywać zboże, obliczyli czas przechowywania do przeładunku w portach.
„Działania wojskowe miały silny wpływ na gospodarkę Ukrainy, w tym na sektor rolniczy. Dziś każdy stara się oszczędzać tam, gdzie to możliwe. Stąd jakość produktów. I to jest moim zdaniem najważniejszy czynnik. I nie każdy w dzisiejszym agrobiznesie potrafi kompetentnie zarządzać swoimi zasobami. Wielu staromodnych ludzi myśli: „A co, jeśli nagle się prześlizgniemy” – dodał Paweł Żowtoniżko.
Podkreślił jednak, że w każdej uprawie oleistej zawsze istnieje równowaga między białkiem a olejem: jeśli jest dużo oleju, to jest mało białka. I wzajemnie. Zależy to od hybrydy i warunków pogodowych w okresie dojrzewania.
Jeśli chodzi o przetwórstwo soi, Paweł Żowtoniżko zauważył, że obecnie moce przetwórcze znacznie przekraczają potrzeby rynku krajowego. Dziś rynek ukraiński jest przesycony produktami przetwórstwa soi.